Polacy piją wódkę na śniadanie, a w Warszawie po ulicach chodzą polarne niedźwiedzie.
Co tam jeszcze?
Ach, no słynny kawał z Niemiec: Jedź do Polski na wakacje, twój samochód już tam jest.
Taaa… wszyscy uwielbiamy stereotypy, szczególnie jak nie dotyczą nas.
A co tam mamy o Szwajcarach? Że są nudni, uporządkowani jak w szwajcarskim zegarku i mają fioletowe krowy.
Muszę przyznać, że im dłużej mieszkam w Szwajcarii, tym coraz trudniej przychodzi mi patrzeć na ten kraj z dystansem.
Stereotypy się weryfikują, Szwajcarzy normalnieją, tylko te krowy czekają za każdym rogiem. Nie, wcale nie fioletowe. Normalne, mućkowate.
Jak myślicie, co najbardziej wkurza Szwajcarów? Krótka lista stereotypów, z którymi borykają się Helweci. Czytaj dalej „Puknij się w łeb człowieku czyli jak ciężko wzdychają Szwajcarzy, gdy słyszą o sobie stereotypy”