Certyfikat Covid jest na ustach wszystkich od 13 września. Co ważniejsze – nie tylko na ustach, ale przede wszystkim w rękach i na smartfonach. Rada Federalna zdecydowała bowiem, że od tego dnia tylko osoby z ważnym certyfikatem covidowym będą mogły wejść do restauracji, centrów sportowych, muzeów i teatrów.
I Szwajcaria oszalała. W poprzedzającym wprowadzenie obowiązku certyfikatu tygodniu przelała się fala protestów i goryczy niezaszczepionych osób. Szczególnie, że od 1 października państwo nie będzie więcej finansowało bezpłatnych testów (z wyjątkami), które do tej pory były głównym orędziem na polu podróży międzynarodowych i zabawy przeciwników szczepień.
Czytaj dalej „Szwajcaria dwuklasowa. Czy certyfikat Covid podzieli społeczeństwo?”